Archiwum bloga

piątek, 20 marca 2020

Wiersz "Katar"

Pamiętacie nasze zadanie dotyczące wiersza Jana Brzechwy?

 
Przypomnę, zadanie polegało na tym, że trzeba było przeczytać wiersz (lub posłuchać, gdy ktoś dorosły Wam czyta) a na słowa "A psik" kichać w zgięcie łokcia. Niektórzy z Was zrobili to znakomicie. Możecie powtórzyć zadanie i pamiętajcie: #zostańwdomu. Na naszej grupie na facebooku "Co słychać w naszej klasie" możecie zobaczyć swoje zdjęcia z wykonywania innych zadań. 



Katar

Spotkał katar Katarzynę -
A - psik!
Katarzyna pod pierzynę -
A - psik!

Sprowadzono wnet doktora -
A - psik!
"Pani jest na katar chora" -
A - psik!

Terpentyną grzbiet jej natarł -
A - psik!
A po chwili sam miał katar -
A - psik!

Poszedł doktor do rejenta -
A - psik!
A to właśnie były święta -
A - psik!

Stoi flaków pełna micha -
A - psik!
A już rejent w michę kicha -
A - psik!

Od rejenta poszło dalej -
A - psik!
Bo się goście pokichali -
A - psik!

Od tych gości ich znów goście -
A - psik!
Że dudniło jak na moście -
A - psik!

Przed godziną jedenastą -
A - psik!
Już kichało całe miasto -
A - psik!

Aż zabrakło terpentyny -
A - psik!
Z winy jednej Katarzyny -
A - psik!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz